nie czuje

Ok dziś porobiłem fotki po śniadaniu ,żeby zobaczyć jak to się ma w tym momencie, bo czuję się dość słabo i wogóle jak glut , na fotkach też to nie wygląda zbyt dobrze. Jedyne co na + to chyba z nóg schodzi bo cokolwiek sie zaczyna na nich pokazywać. Waga 92. A teraz biore się za drugi posiłek ,run na poczte po suple i na siłkę :) [...]

Nie żyje w stresie w zadnym wypadku, kwestia pracy to dla mnie chore żarty i usmialem sie z tego. Kwestia sylwetki poprostu czuje sie slaby mimo ze na treningu silowo jest ok. Psychika:) cieszy mnie ze uda ladnie sie pokazują a waga ta sama , na spokojnie do przodu pas z rana tez odrobinę w dół. Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2015-11-19 [...]

A dziękuje dziękuje . Forma nie, ja się źle czuje w tym momencie, ale trzeba się "powiększyć" jeszcze to to robie, w trakcie redukcji moja psychika będzie pieszczona :-D

Daj spokoj to glupota.. Cos czuje ze zawodników dobrych nie bedzie a mi sie akurat w okresie kiedy chce startowac napatoczyly

Ok i 4:30 waga z rana 100g wyższa niż wczoraj ale też bez wypróżnienia, oczywiście o tej godzinie wagi nie notuje, na weekendzie odnośnikiem waga jest po godzinie 7 , wtedy jest najniższa a na tygodniu po powrocie z pracy. Zjadłem 200g twarogu i 2 tosty z 4 kromek chleba tostowego z siemieniem lnianym z serem żółtym i wędliną. Nogi spuchnięte [...]

to zależy jakie światło w domu jest :). Bo w korytarzu jest dość ciemne i nie widać praktycznie nic, ale w klopie jest juz znacznie lepsze i widać sporo , a jak mam watpliwości to robie zdjęcie. Ale nadal czuje się jak totalne bezformie, a moja mówi że wyglądam jak bym był na chooy wie jakiej bombie w porownaniu do zeszlego roku . Odsłonią się [...]

tak jak pisałem wyżej, dorzucam fotki posiłków. Niestety szejka nie zrobiłem bo jak się skapnąłem że zdałoby się zrobić fotę to już wypiłem cały ;/. A niżej roladki ze schabu z serem żółtym i ogórkiem kiszonym + ryż basmati, zapijam colą zero. I kluchowitka, żyłki wyszły jakieś dziwne nowe %-) po redukcji czuje że będzie dobra elektrownia jak [...]

W sumie to robie to co czuje i widze. Mam w glowie szablon mniej wiecej co jak chce robic ale w kazdej chwili cos sie moze zmienic, tak jak wczoraj, czulem sie mega slabo wiec poszło ładowanie, moze.mnie zablokowac, moge cos nadciagnac czy zoladek moze nagle sie odezwac i trzeba bedzie kombinowac. Ale póki co w 90% zgodnie z planem. Teraz [...]

Takie komentarze szanuje :D Dzięki, wypróbuje.Po porannej serii jak z filmu narazie obolały jestem. Ogólnie przy siadzie japńskim ledwo schylam się niżej niż kąt prosty _| 8-) także można sobie wyobrazić jak mocno mnie to napyerdala, po 3 minutach około już było lepiej. No ale to dlugotrwały proces i w cholere roboty przedemną. Narazie [...]

[...] pomidory trening: 1. przysiad z nogami szeroko rozstawionymi (plie); 3x10 2. martwy ciąg na jednej prostej nodze; 3x5 na nogę (proponuje butelki z woda jako obciążenie) 3. wznosy bioder z nogami na piłce; 3x 10 4. podnoszenie przeciwległej reki i nogi na zmianę leząc brzuchem na piłce (przytrzymać na 2); 3x 10 5a. w pozycji klęku [...]

Ćwiczyłam je od 2 tygodnia po porodzie ale nie codziennie. Wtedy szczelina była na troche więcej niż palec. Teraz chyba jej nie ma - chyba bo nie umiem stwierdzić. Palca nie włożę, ale czuję takie wgłębienie między mięśniami brzucha tylko bardzo płytkie. Między tymi ćwiczeniami, a tymi które robię teraz było jakieś 2 tygodnie nic nie robienia, bo [...]

Redcow - no nie wiem... widziałas prognozy? ochłodzi sie tylko na chwile i potem od nowa... Ja tam na irlandzka pogodę nie narzekam, wole jak jest chłodniej, a nie lubie upałów i tutaj niestety powyżej 24 stopni to juz dla mnie za dużo. A bryzy znad oceanu tu nie mam więc czuje się jak popcorn na patelni. :-) Dzień 5 (12.07.2013) Miska: [...]

Żyrafko - nie odnotowałam jakiegokolwiek dyskomfortu podczas ćwiczeń. Brzuch czuję dobrze. Nie mam pojęcia czemu się tak u Ciebie dzieje :-( Dzień 5 (26.07.2013) Miska: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/1a9422591caf4dad8c9a6beb68b59e4d.png +2,5 litra płynów (woda, zielona herbata) Trening: 1.wyciskanie sztangielek płasko 2.francuskie uginanie rak [...]

[...] Płynów ok 2 litrów. Dzień 7 (28.07.2013) Miska: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/72f5f2eace8a47b2a1802a3ce124e524.png Płynow ok 1,5-2 litry Miska troche uboga, ale to niechcący. Pomiarów nie wrzucam, bo sa bez zmian Tydzień 8 Dzień 1 (29.07.2013) Miska: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/7ac7636a3369429bae29c18659d85e64.png Płynów mało gdzieś w [...]

[...] 2 litry płynów Dzień 3 (31.07.2013) Miska: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/c0fa3efe411344f79fd1e40c9fabc479.png 2 litry płynów (woda, herbata) Trening: 1.wyciskanie sztangielek płasko 2.francuskie uginanie rak siedząc 3.wyciskanie sztangielek siedząc 4.wiosłowanie prostymi ramionami leząc na brzuchu 5.wznosy z opadu [...]

[...] i jedziemy dalej Dzień 1 tydzień 1 (19.08.2013) Miska /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/0c187575d4604424870183e2b9695742.png Trening: 3 serie x 12 powtórzeń 60sek przerwa 1a. wyciskanie sztangielek skos 1b. wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia (bez piłki) 2a. pompki (bez piłki) 2b. wiosłowanie prostymi ramionami leząc na brzuchu 3a. uginanie [...]

[...] Miska: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/f05ab3d5e9bc435e93bd63ef6bb84445.png Niedociągnęłam miski, bo dzisiaj był pierwszy dzień w pracy po macierzyńskim i troche po omacku z jedzeniem a wieczorem przy kolacji podliczyłam i za mało wyszło białka. Trening: 3 serie x 12 powtórzeń 60sek przerwa 1a. MC ze sztangą na prostych nogach (bez piłki) 1b. [...]

AMiU - no fakt, ale wkurza to jak nie wiem co... i jeszcze te jej "polubienia" przemian wrzucanych przez Chodakowską... juz może tego nie skomentuję... Dzień 6 (07.09.2013) Trening: 3 serie x 10 powtórzeń 60sek przerwa 1a. wyciskanie sztangielek skos 1b. wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia (bez piłki) 2a. pompki (bez piłki) 2b. wiosłowanie [...]

Dzięki Żyrafko - fakt, ostatnio nie pilnuję ile piję i czuję, że czasem nie ma nawet 1,5 litra, a jeszcze kawę co rano piję. Przypilnuję się z tym piciem ale to też nie zmienia faktu, że moje dziecko mnie teraz bardziej potrzebuje... taka jęczymorda z niego, że chwili spokoju nie ma. W pracy momentami przysypiam, choć dziś już jest lepiej. Jak [...]

Oż kurczę... aż miesiąc mnie nie było... no ale wracam... Przepadłam bo miałam kilka problemów rodzinnych, także po drodze przytrafiła mi się stłuczka z ciężarówką - nie z mojej winy. Na szczęście wyszłam bez szwanku, ale biurokracja i załatwianie wszystkiego związanego z odszkodowaniem pochłonęła mnie doszczętnie. W ostatnim tygodniu była tez u [...]